13 września, 2016

Tydzień wielkich rozmów. O delegowaniu ciąg dalszy – w Warszawie i w Brukseli.

Ubiegły tydzień upłynął dla Inicjatywy Mobilności Pracy pod znakiem rozmów z najważniejszymi osobami mającymi wpływ na europejskie prawo w zakresie delegowania pracowników. Tydzień rozpoczął się od wyjazdu w Brukseli oraz spotkań z posłami do Parlamentu Europejskiego z różnych frakcji politycznych. Podczas rozmów dr Marek Benio oraz Stefan Schwarz poruszali problem nowelizacji Dyrektywy (96/71/WE) oraz jej wpływu dla pracowników delegowanych i ich pracodawców świadczących usługi na terenie innych państw członkowskich. Jeżeli oprzemy się na faktach potwierdzonych najnowszymi danymi i badaniami, okaże się że proponowana przez Komisję Europejską zasada „równej płacy za tę samą pracę w tym samym miejscu” w praktyce oznaczać będzie, że koszty usług oferowanych przez polskie firmy będą zawsze znacznie droższe od oferowanych przez firmy lokalne. To będzie oznaczało konkurencyjne wykluczenie ich z europejskiego rynku. Uderzy to w firmy, polską gospodarkę i konkurencyjność rynku unijnego. Ale przede wszystkim pozbawi pracy tych, których Komisja powinna chronić, czyli samych pracowników. W piątek, w Warszawie miały miejsce rozmowy Komisarz UE Marianne Thyssen z najważniejszymi polskimi przedstawicielami – Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, związkami zawodowymi oraz pracodawcami i ekspertami. Wśród zaproszonych uczestników byliśmy i my. Komisarz broniła swojego stanowiska, w szczególności odpowiadając na zarzuty nieuwzględnienia „żółtej kartki”, a więc sprzeciwu parlamentów 11 krajów członkowskich UE, w tym Polski. W jej ocenie, „piłka leży po stronie Parlamentu Europejskiego”. Stefan Schwarz w swojej wypowiedzi skierowanej do Marianne Thyssen zwrócił uwagę, że Komisja Europejska powinna w swoich działaniach kierować się faktami i danymi, a nie percepcją i uprzedzeniami. Percepcję obywateli należy zmieniać przy pomocy faktów, a nie odwrotnie. Minister Elżbieta Rafalska podczas konferencji prasowej wskazała, że dyrektywa „doprowadzi do ograniczenia transgraniczności świadczonych usług”, a tym samym do „naruszenia i zagrożenia dla konkurencyjności naszych firm”.

MOŻE CI SIĘ PODOBAĆ