27 stycznia, 2017

VHBP: Rewizja dyrektywy o delegowaniu zagrożeniem dla niemieckiego społeczeństwa

Niemieckie stowarzyszenie branży prywatnej opieki domowej - VHBP (Verband für häusliche Betreuung und Pflege e.V.) opublikowało swoje stanowisko na temat propozycji nowelizacji dyrektywy o delegowaniu pracowników.

 

Czym jest VHBP?

Stowarzyszenie VHBP zrzesza 35 członków, głównie firmy specjalizujące się doradztwie i pośrednictwie przy świadczeniu usług opieki domowej nad osobami starszymi i niepełnosprawnymi. VHBP jest organizacją bardzo opiniotwórczą. Na zaproszenie niemieckiego rządu m.in. uczestniczy w procesie implementacji dyrektywy wdrożeniowej do prawa niemieckiego.

 

Dlaczego opinia VHBP jest tak ważna?

Stanowisko, które VHBP skierowało do niemieckich europosłów zasługuje na szczególną uwagę z kilku względów. Przede wszystkim jest bardzo krytyczne wobec propozycji Komisji Europejskiej, którą ocenia jako zagrażającą dziesiątkom tysięcy niemieckich seniorów żyjących obecnie bezpiecznie pod opieką personelu opiekuńczego delegowanego z państw Europy Centralnej i Wschodniej. Po drugie, reprezentuje ono perspektywę państwa przyjmującego. Po trzecie, opinia zwraca uwagę na potencjalne problemy społeczne, które niesie propozycja nowelizacji dyrektywy. W obliczu starzejącego się społeczeństwa w Europie z każdym kolejnym rokiem usługi prywatnej opieki domowej odgrywać będą coraz istotniejszą rolę społeczną.  
Zdaniem VHBP proponowana nowelizacja zasad delegowania nie tylko nie pozwoli na zrealizowanie przyświecających autorom projektu prospołecznych celów, ale doprowadzi do odwrotnego skutku krzywdząc najsłabszych, którymi tym przypadku są osoby starsze.  
Obecnie około 200 000 starszych i niepełnosprawnych Niemców żyje w swoich domach pod opieką zagranicznych opiekunów. Pomimo ogromnego zapotrzebowania, na niemieckim rynku pracy nie ma wystarczającej ilości opiekunów. W Niemczech obecnie nie istnieje  alternatywa dla modelu bazującego na pracy zagranicznych opiekunów delegowanych przez usługodawców z innych państw członkowskich.

 

Rekomendacje VHBP

VHBP rekomenduje Komisji Europejskiej:
  • skupienie się na walce z pracą na czarno,
  • wzięcie pod uwagę specyfiki sektora domowej opieki prywatnej,
  • nienakładanie nieproporcjonalnych obciążeń, których mikroprzedsiębiorstwa nie będą wstanie ponieść.
VHBP szacuje, że 90% zagranicznych opiekunów pracuje w Niemczech nielegalnie. Czarny rynek tych usług rozwijał się na długo przed rozszerzeniem Unii Europejskiej. Dzięki internetowi i sieciom nielegalnych handlarzy ludźmi, czarny rynek jest coraz lepiej zorganizowany.  
Koszt zatrudnienia opiekuna na czarno przez niemiecką rodzinę stanowi mniej niż 60% kosztów usługi wykonywanej za pośrednictwem personelu delegowanego z Polski.
  Ze względu na specyfikę sektora opieki, implementacja proponowanych regulacji będzie w praktyce niemożliwa. Abstrahując od ekonomicznej nieopłacalności, którą pociągną za sobą w branży opieki domowej nowe zasady delegowania, nowe wymogi prawne stworzą „pole minowe problemów i niepewności”. Między innymi polscy usługodawcy z sektora opieki będą zmuszeni do jednoczesnego respektowania zasad dwóch systemów prawnych – państwa pochodzenia oraz państwa przyjmującego pracowników delegowanych. Również charakter obowiązków opiekunów nie mieści się w przewidzianych przez nową dyrektywę ramach. Nowelizacja dyrektywy również całkowicie nie bierze pod uwagę specyfiki usług świadczonych dla osób prywatnych, do których należą usługi opieki domowej.

 

Przewidywane skutki rewizji dyrektywy

Propozycja Komisji będzie miała wpływ nie tylko na samych pracowników delegowanych, ich pracodawców i klientów. Konsekwencje poniesie całe niemieckie społeczeństwo. Usługi opieki domowej przestaną być dostępne dla wielu niemieckich rodzin. Będzie to oznaczało konieczność umieszczenia seniorów w domach opieki. Będzie to wiązało się z zaangażowaniem ogromnych publicznych środków. Ponadto, dostępna w Niemczech infrastruktura nie jest wystarczająca, a limity miejsc dla nowych pacjentów zostały już dawno wyczerpane. Te wszystkie obawy dają obraz brutalnego zderzenia percepcji z rzeczywistością w obszarze delegowania pracowników. Dowodzą, że nowelizacja dyrektywy nie odpowiada na faktyczne potrzeby i spowoduje zachwianie rynku, na czym ucierpią wszyscy. [AB]

MOŻE CI SIĘ PODOBAĆ