16 sierpnia, 2018

Puls Biznesu o problemach z ubezpieczeniem społecznym osób nieaktywnych zawodowo

W Pulsie Biznesu ukazał się artykuł red. Iwony Jackowskiej na temat trudności, na jakie napotykają pracodawcy chcący oddelegować za granicę osobę nieaktywną zawodowo.

W związku z brakami kadrowymi, z którymi borykają się firmy niemal we wszystkich branżach, pracodawcy coraz częściej sięgają po osoby nieaktywne zawodowo, np. studentów, emerytów czy bezrobotnych niezarejestrowanych w urzędzie pracy. Dotyczy to także firm wykonujących usługi w innych krajach Unii Europejskiej. Pomysł oddelegowania takich osób do pracy za granicą trafia jednak na przeszkodę związaną z ubezpieczeniem.

Podleganie pod ubezpieczenie społeczne osób nieaktywnych zawodowo

Bezpośrednio przed oddelegowaniem za granicę pracownik powinien podlegać ustawodawstwu zabezpieczeń społecznych państwa wysyłającego. To ograniczenie ma zabezpieczać przed tzw. turystyką składkową (gdy firma zakłada spółkę w innym kraju, gdzie ubezpieczenie społeczne jest tańsze, i tam zatrudnia pracowników ze swojego kraju, a następnie deleguje ich do pracy).
Zgodnie ze wspólnotowym prawem, niezależnie od tego, czy pracownik jest od dłuższego czasu zatrudniony u pracodawcy, czy został przyjęty tuż przed skierowaniem za granicę, musi on w trakcie delegowania nadal podlegać prawu o zabezpieczeniu społecznym, którym był objęty wcześniej. I w tym leży sedno problemu, z jakim stykają się ostatnio przedsiębiorcy, którzy chcą zaoferować pracę przy zagranicznym kontrakcie osobie nieaktywnej zawodowo, niezarejestrowanej w polskim systemie ubezpieczeniowym. Nawet jeśli ma ubezpieczenie zdrowotne, ten ktoś według tego systemu „nie istniał”.

Rozwiązanie w unijnym rozporządzeniu o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego

Dr Marek Benio, wiceprezes IMP, uważa, że rozwiązanie tego problemu istnieje.
Sięgnijmy do unijnego rozporządzenia o koordynacji zabezpieczenia społecznego. Po pierwsze, wyraźnie wskazuje ono, że chodzi o podleganie pod system prawa ubezpieczeniowego danego kraju, a dokładniej — jego ustawodawstwu. Po drugie, jest tam przepis dotąd niezauważany, który przy obecnych kłopotach może okazać się bardzo przydatny. To art. 11 ust. 3 lit. e. Stanowi on, że jeżeli ktoś nie jest żołnierzem, urzędnikiem ani osobą zarejestrowaną jako bezrobotna, to ma do niego zastosowanie ustawodawstwo tego państwa, na terenie którego ma on miejsce zamieszkania. Uważam, że jest to jasny artykuł
- podkreśla dr Benio. Wniosek z tego, że jeśli ludzie nieaktywni zawodowo mają miejsce zamieszkania w naszym kraju, to z mocy prawa podlegają polskiemu ustawodawstwu dotyczącemu ubezpieczeń społecznych, ale z określonych powodów nie mają tytułu do objęcia tymi ubezpieczeniami i odprowadzania składek. Zdaniem wiceprezesa IMP, należy zawnioskować do ZUS o wydanie interpretacji, w której organ przychyliłby się do ubezpieczenia wcześniej niepracujących osób zatrudnionych w celu delegowania. Nie jest bowiem tak, że nie podlegają one ubezpieczeniu w Polsce.

Zachęcamy do zapoznania się z całością artykułu w Pulsie Biznesu.

JJ fot. Paweł Ulatowski O Inicjatywie Mobilności Pracy Inicjatywa Mobilności Pracy to największy w Europie think tank zajmujący się tematyką delegowania pracowników. Łączymy środowiska przedsiębiorców, naukowców, prawników i urzędników, tworząc jedyne w Polsce i największe w Europie eksperckie forum wiedzy o delegowaniu pracowników. Podejmujemy działania w celu poprawy obowiązującego prawa i jego prawidłowej interpretacji oraz powstrzymania przypadków dyskryminacji polskich pracodawców i delegowanych przez nich pracowników. Naszym Członkom zapewniamy dostęp do bieżących informacji i wiedzy eksperckiej. więcej >>>  

MOŻE CI SIĘ PODOBAĆ