16 stycznia, 2014

Siedmiu skazanych za handel ludźmi

Sąd okręgowy w Elblągu po czterech latach wydał wczoraj wyrok w sprawie handlarzy kobietami. Siedmiu winnych otrzymało kary więzienia do pięciu lat. Wyrok to kolejna przesłanka przedstawiająca delegowanie jako najbezpieczniejszą formę pracy za granicą. Sprawa dotyczyła pięciu kobiet pracujących w agencji towarzyskiej w Niemczech. Trzy z nich zdawały sobie sprawę, że będą pracować jako prostytutki. Co do pozostałych dwóch kobiet sąd nie miał wątpliwości –  w ich przypadku doszło do handlu ludźmi. Zostały oszukane, ponieważ werbownicy zapewniali je, że będą wykonywać zupełnie inne zajęcia. O tym na czym naprawdę będzie polegała ich praca zorientowały się na miejscu. Kobiety były przetrzymywane siłą i przymuszane do prostytucji. Według wyroku sądu taka sytuacja w pełni wyczerpuje ustawową definicję handlu ludźmi. Najbardziej surową karę otrzymał inicjator przedsięwzięcia oraz kierowca, który przewoził zwerbowane kobiety z Elbląga do agencji towarzyskich w Niemczech. Skazani zostali też pozostali werbownicy oraz kobieta, która czerpała zyski z wynajmowania mieszkania wykorzystywanego do uprawiania nierządu. – Wyrok  ten jest kolejną przesłanką pokazującą, że delegowanie jest najbezpieczniejszą dla pracowników formą pracy za granicą – mówi Stefan Schwarz, Prezes Zarządu Inicjatywy Mobilności Pracy  Pracownik delegowany zna swojego pracodawcę przed wyjazdem za granicę. To daje mu pewność, że nie padnie ofiarą handlu ludźmi. W przypadku wyjazdów „na czarno” lub w celu zatrudnienia u zagranicznego pracodawcy, najczęściej znalezionego przez internet, pracownik jest realnie zagrożony zjawiskiem handlu ludźmi. Inicjatywa Mobilności Pracy angażuje się w przeciwdziałanie handlowi ludźmi, wyzyskowi oraz współczesnemu niewolnictwu. Świadomość tych niebezpiecznych zjawisk w Polsce jest bardzo niska, dlatego IMP uznaje za niezbędne edukowanie w tym zakresie. Więcej informacji na ten temat znajduje się tutaj. AZ

MOŻE CI SIĘ PODOBAĆ